W tym artykule omówimy zimne ognisko. Dziwi nas że to zjawisko jest tak rzadko omawiane, ponieważ może przynieść złudne poczucie bezpieczeństwa, a także przyprawić Cię o mały zawrót głowy.
Czym jest zimne ognisko
Pamiętasz jak jako dziecko w noc sylwestrową odpalałeś zimne ognie i cieszyłeś się z widoku mnóstwa rozsypujących się iskier? Czasem w terenie może zdarzyć się, że rozpalisz zimne ognisko jednak nie będzie w tym nic magicznego i w niczym nie będzie to przypominało srebrnych pałeczek z dzieciństwa.
Zdarzyło Ci się kiedyś, że Twoje ognisko dawało mało ciepła? Jeśli to to było to najprawdopodobniej spowodowane złym gatunkiem drewna, które wykorzystałeś do rozpalania i utrzymywania ogniska.
Ale czy zdarzyło Ci się kiedyś rozpalić ognisko, które nie promieniowało ciepłem? Czy spotkałeś się z sytuacją, w której przykładałeś rękę bardzo blisko ognia, jednak nie odczuwałeś żadnego ciepła? Jeżeli tak, to miałeś do czynienia z tzw. „zimnym ogniskiem” i zaraz powiemy Ci dlaczego tak się stało oraz co było tego przyczyną
Dlaczego moje ognisko nie grzeje?
Jeżeli Twoje ognisko płonie, ale ewidentnie jest zbyt zimne, to oznacza że drewno które aktualnie spalasz jest na tyle suche że pozwala się być trawionym przez ogień, a jednocześnie jest na tyle mokre że cała energia – czyli ciepło – powstające na skutek spalania zostaje przeznaczone na osuszenie i spalenie kolejnych kawałków drewna.
Co zatem zrobić? Jak sprawić by ognisko zaczęło w końcu grzać? Na początku nie dorzucaj do ognia dużych i grubych kawałków. Staraj się dokładać kawałki średniej grubości które po strawieniu przez ogień zamienią się w żar – to właśnie powinno być Twoim celem, wytworzenie jak największej ilości żaru.
Jednocześnie musisz skupić się na wysuszeniu drewna które uzbierałeś. W tym celu ułóż go jak najbliżej wokół ogniska – jednak nie na tyle blisko by zaistniało ryzyko niekontrolowanego pożaru. Po pewnym czasie ilość leżącego na dnie ogniska żaru będzie już wystarczająca, a ułożone na około drewno wysuszone. To właśnie moment w którym ognisko zacznie dawać upragnione ciepło!
Oczywiście, najlepiej będzie jeżeli w międzyczasie poszukasz innego, bardziej suchego drewna, które będziesz mógł dorzucić do paleniska, jednak zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze będzie taka możliwość.
Nie spoczywaj na laurach!
Pamiętaj jednak że na tym nie kończy się Twoja praca – chyba że lubisz zadowalać się półśrodkami i częściowym sukcesem. W dalszym ciągu musisz suszyć drewno i szukać nowego, lepiej wysuszonego drewna, które będzie znacznie lepiej się spalać wytwarzając przy tym życiodajne ciepło! Polecamy także, aby większe kawałki drewna rozdzielać na mniejsze fragmenty – w ten sposób szybciej wyschną i będą dawać więcej ciepła!